Opowieść o blogu #2

Jak? Gdzie? To tak można?

Jeżeli nie WordPress to co…

Dlaczego nie żaden CMS? Bo nie chciałem żadnego ciężkiego softu do prostego bloga.

W założeniu miało być szybko i prosto, co też w sumie się udało.

Stack technologiczny

Ale od początku. Zamiast WordPress wybrałem:

Dlaczego Jekyll?

Bo łatwiej, bo daje dużo możliwości, bo ma się kontrolę nad tym jak strona działa.

Dlaczego GitLab?

Bo gdzieś trzeba trzymać kod, zwłaszcza, jak chce się korzystać z więcej niż jednego komputera do prowadzenia bloga.

Dlaczego CloudFlare Pages?

Bo chciałem zobaczyć jak działa, poza tym można łatwo zintegrować z GitLab.

Jak to działa?

Bardzo prosto, na komputerze tworzę z szablonu wpis na bloga.

Kiedy uznam, że jest wszystko tak jak chciałem, wtedy robię:

git add .
git commit
git push

W momencie trafienia nowego commit’u do GitLab, CloudFlare Pages pobiera go i generuje stronę, którą właśnie czytacie.

Oczywiście cały proces został opisany w dużym skrócie.

Dlaczego akurat w taki sposób?

A dlaczego nie. Chciałem spróbować zrobić coś inaczej niż zazwyczaj i czegoś się przy okazji nauczyć.

Czy dalej będzie to w ten sposób operować? Nie wiem, zobaczymy co przyszłość przyniesie.

Dzięki za poświęcony czas.

Tagi: blog, jekyll, gitlab, cloudflare